12-14 września w Sekcji Jeździeckiej Mar-Rom odbyły się konsultacje ujeżdżeniowe prowadzone przez Justynę Ruda.
W zajęciach wzięło udział dziewięć par na różnym poziomie zaawansowania z różnymi problemami treningowymi i tak się złożyło, że były same amazonki, nad czym pracowałyśmy przez te trzy dni?
Dwie amazonki wzięły udział w zajęciach na koniach fryzyjskich - Ania i Kronos oraz Danusia i Janus, to pary które przygotowywały się do IBOP'u, czyli testu użytkowego dla koni fryzyjskich. Ania i Kronos pracowali nad poprawnym kontaktem oraz galopem, natomiast Danusia i Janus nad żuciem z ręki i poprawnym prowadzeniem Janusa na prostych i w tempie do przodu na czworoboku. Danusia i Janus przejechali również treningowo program IBOP.
Monika i Bryza, to para z którą spotkałyśmy się po raz drugi - dlatego też wrześniowe zajęcia były kontynuacją treningu jaki odbył się w SK Moszna. Pracowałyśmy więc nad chodami bocznymi w stępie i kłusie oraz nad dosiadem. Na zakończenie konsultacji para ta przejechała treningowo program P2.
Z Darią i Neo pracowaliśmy głównie nad rozluźnieniem oraz zebraniem konia i utrzymaniem zebrania przez amazonkę. Para na zakończenie zmierzyła się z programem do brązowej odznaki.
Aneta, która na konsultacjach dosiadała Elanda miała dość trudne zadanie, ponieważ koń w wyniku wcześniejszego treningu pod innym jeźdźcem był dość nerwowy i usztywniony. Praca tej pary opierała się głównie na ćwiczeniach rozluźniających, przejściach oraz wstępnej pracy nad kontaktem.
Drugim koniem z którym pracowała Danusia była Katalonia. Ze względu na to, że klacz ma duże umiejętności w dyscyplinie ujeżdżenia, Danusia mogła szlifować na niej prawidłowe użycie pomocy oraz pracę na kontakcie i w zebraniu. Para ta również przejechała treningowo program IBOP.
Kolejną amazonką która wzięła udział w zajęciach z dwoma końmi była Ola - pierwszy jej koń, to bardzo pobudliwa Bawełna z ktorą pracowałyśmy nad wyrównaniem tempa i zwolnieniem oraz skupieniem na jeźdźcu. Drugim koniem był 4letni ogierek i tutaj praca polegała na wskazówkach dotyczących treningu młodego, niedawno zajeżdżonego konia.
Najmłodszą uczestniczką zajęć była "mała" Ola, która na Hatim pracowała głównie nad swoim dosiadem i poprawnym użyciem pomocy, potrzebnym jej w dalszych treningach skokowych.
Ze wszystkimi dziewczynami świetnie się pracowało. Konsultacje miały wspaniałą atmosferę oraz organizację, poczynając od rozpiski czasowej na rewelacyjnie rozwiązanych posiłkach dla uczestników kończąc. Bardzo dziękuję uczestniczkom i organizatorkom, a także właścicielom ośrodka za gościnę. Już niedługo w listopadzie spotkamy się po raz kolejny!
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć które zrobiła: Aneta Woźniak